Hulajnoga raz jeszcze.

W sobotnie przedpołudnie. Moja wyobraźnia niekiedy nie nadąża.

Kalambury z rana. Więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie, niż się ich śniło waszym filozofom...

Czy to jeszcze było zielone światło?

Codziennie nowe talenty...Trudno to ogarnąć...

Panisko na skrzyżowaniu...

Dłuuuuuuugie zielone....

Wymuszenie?

Podwójna linia ciągła ale kto komu zabroni? Kolejny raz...

Wjazd na skrzyżowanie i blokowanie przejścia dla pieszych.

Sarenki na marketowych zakupach :)

Podwójna linia ciągła ale kto komu zabroni?

Matka z wózkiem na przejściu dla pieszych

Taka sytuacja. Kto komu zabroni?

Kogo obchodzi podwójna linia ciągła...

Tak sobie bezmyślnie jadę...

Dlaczego tworzą się zatory na remontowanych odcinkach dróg o ruchu wahadłowym?

Dzieciak na hulajnodze.

Kto komu zabroni...

Póóóóźne zielone...

Wymuszenie? A może dobrze się stało...

Czym skorupka za młodu nasiąknie...

Czy zawsze winę za kolizję ponosi kierowca???

Poranny pośpiech przy przejściu dla pieszych.

Kolejny potencjalny samobójca lub "pan" przejścia dla pieszych.

Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej...

Potencjalny samobójca - utrapienie polskich dróg.

Hulajnoga...święta krowa na przejściu dla pieszych

Hulajnoga i rower Wiekszy może więcej

Rowerzyści to plaga naszych dróg. Kolejna nieśmiertelna święta krowa.